Dlaczego warto mieć ubezpieczenie turystyczne na każdy wyjazd – czyli “bądź mądry przed szkodą!”

Po co mi polisa turystyczna? – myślą niektórzy. To kolejny wydatek na długiej liście wakacyjnych kosztów. Co prawda niewielki w stosunku do kwot, jakie wydaje się na bilet lotniczy czy pobyt w hotelu, ale jednak! Może lepiej pójdę na drinka w Tokio, albo wypalę cygaro w La Havanie?

A może jednak lepiej będzie, jeżeli wykupisz ubezpieczenie turystyczne?

Nawet, gdy jesteś bardzo ostrożny, a przezorność to Twoje drugie imię – nie jesteś w stanie kontrolować nieprzewidzianych zdarzeń, wypadków. Wyobraź sobie, że idąc na drinka do modnego lokalu w Tokio potykasz się na schodach i spadasz w dół. Łamiesz sobie nogę, uszkadzasz swój drogi plecak, a dodatkowo przewracasz parę Japończyków.  Poszkodowani doznają urazów na ciele, a ponadto uszkadzają również swoje ubrania od Armaniego i wysadzane diamentami szpilki. Straszne, prawda?


Sytuację już sobie wyobraziłeś, a teraz wyobraź sobie, ile to wszystko będzie kosztowało! 

  • Transport do szpitala i Twoje leczenie w szpitalu w Tokio!
  • Transport i leczenie pary Japończyków – w tym samym szpitalu w Tokio.
  • Koszty japońskich leków – dla Ciebie i dla poszkodowanej pary.
  • Honorarium tłumacza, jeżeli poszkodowana para, personel medyczny i (ewentualna) policja nie mówią po angielsku.
  • Koszt dłuższego pobytu w hotelu w Tokio, jeżeli Twój stan zdrowia nie będzie pozwalał na powrót do domu.
  • Koszty rehabilitacji.
  • Koszt biletu powrotnego, jeżeli nie mogłeś wrócić w planowanym terminie. 
  • Naprawa ubrań od Armaniego (o diamentowych szpilkach nie wspominając!)
  • Przy tak astronomicznych kosztach cena Twojego “drogiego” plecaka naprawdę nie ma już znaczenia!


To ile kosztował ten drink, na którego się wybierałeś?

Stosunkowo niewiele – mógł kosztować nawet 60-70 zł, bo już w tej kwocie zakupisz rozsądne ubezpieczenie na tygodniowy wyjazd do Japonii. Jak na drinka to naprawdę sporo. Jak na polisę, która w opisanej sytuacji jest prawdziwym “być albo nie być” dla Twojej sytuacji finansowej na całe życie. To naprawdę niewielka kwota!


Naprawdę może Cię ocalić ubezpieczenie turystyczne za kilkadziesiąt złotych!
Nasza przykładowa polisa pokryje:

  • Twoje Koszty Leczenia do kwoty 500 000 zł! – oznacza to, że masz do dyspozycji aż 500 000 zł. Będą one przeznaczone nie tylko na transport do i ze szpitala, hospitalizację, badania, operacje i leki. Ale także na honorarium tłumacza, koszt dłuższego pobytu w hotelu w Tokio, koszt rehabilitacji oraz koszt biletu powrotnego do domu! 
    Co za ulga! Aż 500 000 zł zostaje w Twojej kieszeni!
  • OC do kwoty 200 000 zł! – czyli masz aż 200 000 na pokrycie kosztów leczenia, leków oraz rehabilitacji potrąconej przez Ciebie pary. A także na opłacenie ich rzeczy, które zostały uszkodzone. 
    Uff! “Oszczędzasz” kolejne 200 000 zł!
  • NNW do kwoty 40 000 – jest to świadczenie, które otrzymasz w przypadku, gdy Twoje zdrowie zostało trwale uszkodzone w następstwie nieszczęśliwego wypadku.
  • No i ostatnia pozycja – bagaż podróżny do 3 000 zł! Również Twój “drogi” plecak będzie chroniony.


Podliczamy?

Jeżeli wykupisz ubezpieczenie “w cenie drinka” w Tokio – w opisanym przypadku unikniesz zadłużenia na całe życie nawet na kwotę: 743 000 zł.(nie biorąc pod uwagę straty z niewypłaconych NNW)!

Oczywiście jeśli posiadasz wolne 743 000 zł – unikniesz zadłużenia. Ale sądzimy, że masz lepszy pomysł na to, co zrobić z tymi środkami!

Wiemy już, że można mieć pecha i wiele stracić wskutek potknięcia się na schodach. Powiedzmy sobie jednak szczerze: jaka jest szansa, że to się wydarzy? Jesteś ostrożny, trzymasz się poręczy, nocą nie chadzasz po szemranych dzielnicach. Zawsze masz oczy dookoła głowy i tak bardzo na wszystko uważasz, że nie możesz się w pełni zrelaksować na wakacjach…


Nie wszystko zależy od Twojej ostrożności!

No tak – wiemy przecież, że nie da się być przez cały czas ostrożnym na wakacjach, bo kiedyś trzeba odpocząć. Ale to nie wszystko – dochodzi do tego całe mnóstwo nieprzewidzianych sytuacji typu: huragan, zalanie, powódź, trzęsienie ziemi, tsunami, wybuch wulkanu, uderzenie pioruna, zamieszki, grad, lawina, pożar czy deszcz nawalny. Zdarzyć się może również wypadek środku transportu lub inny nieszczęśliwy wypadek, którego nie sposób jest przewidzieć. Może dojść także do nagłego zachorowania, wskutek którego niezbędna będzie pomoc lekarza w celu ratowania życia. 


I ostatnia kategoria – ale wcale nie mniej ważna. Osoby trzecie. 

Możesz być ostrożny do granic możliwości, ale nigdy nie wiesz, kim jest osoba, która prowadzi nadjeżdżający rower, quada lub cokolwiek innego. Nie masz pojęcia, w jakim stanie trzeźwości się znajduje i czy posiada odpowiednie umiejętności. Czy jest wystarczająco skupiona na czynności jego prowadzenia. Nie wiesz, czy nie spowoduje wypadku, w którym ucierpisz. Nie wiesz również, czy posiada OC, z którego może opłacić koszty szkód na Twoim ciele i Twoich rzeczach. I na koniec, nie wiesz również, czy po prostu nie ucieknie z miejsca wypadku…

Jeżeli więc wspomniana osoba trzecia spowoduje wypadek, w którym ucierpisz – nie należy ufnie wierzyć, że osoba ta opłaci wszystkie koszty! Może nie posiadać OC, albo może posiadać OC niewystarczające do pokrycia kosztów szkód. Może uciec z miejsca wypadku, może przez lata odmawiać pokrycia kosztów, wreszcie może nie posiadać żadnych środków z których mogłaby skorzystać (w tym również zdolności kredytowej). Jeżeli masz polisę na podróż – ponownie jesteś ocalony! Polisa pokryje koszty Twojego leczenia (oraz inne koszty związane z sytuacją wypadku), zapewni Ci NNW, a może także pokryć koszty uszkodzonego bagażu. 


Na zakończenie

W codziennym życiu jest wiele niewiadomych, dlatego właśnie kupujemy polisy na życie oraz polisy majątkowe. W podróży jest jeszcze więcej niewiadomych – poruszamy się po nieznanych ścieżkach, pośród nieznanych ludzi, często w nieznanej kulturze. Liczymy na to, że nic złego się nie wydarzy – ale nie możemy mieć takiej pewności. Jedyną pewną rzeczą w tej sytuacji są pieniądze z ubezpieczenia podróżnego, które w razie czego mogą ocalić nasze finansowe “być albo nie być”. Jeżeli oczywiście wykupimy polisę. Warto?

Jeśli uznałeś, że warto – wejdź na Gorilo.pl bo tam najłatwiej znajdziesz polisę idealnie dobraną do Twojej podróży! 

Wyjeżdżasz za granicę?

Czuj się bezpiecznie i porównaj oferty 29 ubezpieczeń podróżnych.