Fenomen Halloween

Pogański zwyczaj, niechrześcijańskie święto obce naszej kulturze, zabawa ze złymi duchami, komercyjna zabawa.
Halloween na świecie.

Pogański zwyczaj, niechrześcijańskie święto obce naszej kulturze, zabawa ze złymi duchami, komercyjna zabawa – przestrzegają przed Halloween polscy duchowni i katolicka prasa. W zamian proponują obchodzenie Holy Wins, czyli m.in. zabaw w balach Wszystkich Świętych.  I chociaż ponad 90 proc. Polaków deklaruje przywiązanie do wartości chrześcijańskich, obchodzone na wzór amerykański Halloween bije u nas rekordy popularności. Skąd ten fenomen? 

Kluby muzyczne mają przerodzić się w najmroczniejsze miejsca na ziemi. Biegacze w prześcieradłach pokażą ciemną stronę mocy, a kina zdominują filmy o duchach i potworach. Tak – przynajmniej według zapowiedzi organizatorów – będzie wyglądała noc w Krakowie 31 października 2017 roku. W ciągu ostatnich lat Halloween zrobiło w Polsce błyskawiczna karierę. Obrazy, które przez lata oglądaliśmy głównie w amerykańskich filmach, niepostrzeżenie stały się naszą naszą rzeczywistością przed tradycyjnie obchodzonym dniem Wszystkich Świętych. Czy jest w tym coś złego? 

Czym jest Halloween?

Halloween najprawdopodobniej wywodzi się z celtyckiego święta Samhain, czyli pożegnania lata. Celtowie wierzyli, że w noc wigilii Samhain duchy osób zmarłych w minionym roku zstępują na ziemię i poszukują żywych, w których mogliby zamieszkać przez najbliższy rok. Dlatego w tym czasie Celtowie gasili wszystkie światła, poza dom wystawiali żywność dla duchów i ubierali się w podarte ubrania, by udając włóczęgów zniechęcić do siebie duchy. Według legend, Samhain był także dniem kontaktu z zaświatami, by odkryć przyszłość i zdobyć moc. W średniowieczu święto to zaczęło funkcjonować pod nazwą All Hallows Eve (Wigilia Wszystkich Świętych), stąd w skrócie Halloween.  

Wprawdzie kościół katolicki starał się walczyć z pogańskimi zwyczajami, m.in. przenosząc dzień wspominania zmarłych z maja na listopad, ale ludowe zwyczaje przetrwały. W XIX wieku za sprawą brytyjskich imigrantów zwyczaj Halloween trafił do Stanów Zjednoczonych i tam nabrał komercyjnego charakteru i kolorytu. 

Zwyczaje Halloween różnią się w zależności od krajów. Najczęściej towarzyszą im jednak imprezy w upiornych przebraniach, czy znana z filmów zabawa „cukierek albo psikus” . O co więc to całe zamieszanie? 

Droga do piekła?

Według przedstawicieli kościoła katolickiego, Halloween to prosta droga do zatracenia. Wyjaśnia to m.in. tygodnik „Niedziela”. „Otwieranie się zaś na duchy to zabawa z diabłem w chowanego, ale na takich zasadach, że jedynie człowiek szuka, a diabeł pozwala się znaleźć. Duchy istnieją. Z tym tylko, że dusze zbawione trwają w adoracji Boga, a nie zajmują się ziemskimi zabawami ludzi. Toteż kiedy wywołujemy duchy, możemy mieć pewność, że spotkamy albo duszę potępioną, albo demony. Bo choćby człowiek tę zabawę traktował zupełnie niepoważnie, to diabły odpowiadają na każde zaproszenie człowieka”. 

Tradycję Halloween mocno potępiają też kościelni hierarchowie. – Halloween to pogański zwyczaj, niezgodny z naszą kulturą i tradycją – powiedział w rozmowie z Polską Agencją Prasową rzecznik Konferencji Episkopatu Polski, ks. Paweł Rytel-Andrianik. Rzecznik episkopatu wskazał również, że dzieci biorące udział w Halloween „mogą odczuwać później lęki lub mieć nocne koszmary związane z duchami, zjawami i upiorami, za które są przebierani”.

Holy Wins, czyli katolicka odpowiedź na Halloween 

Kościół nie poprzestaje jednak na krytyce. Od wielu lat promuje własne inicjatywy, mające być odpowiedzią na Halloween. Wśród nich jest Holy Wins, w ramach którego odbywają się m.in. organizowane w szkołach Bale Wszystkich Świętych czy korowody Wszystkich Świętych, przechodzące przez ulice polskich miast.

Na kilka dni przed tegorocznym Halloween ogromną popularnością cieszył się tweet ze zdjęciem z zaproszenia na Bal Wszystkich Świętych w jednej ze szkół podstawowych. Dyrekcja informowała w nich rodziców, że nie jest to zwykł bal, więc dzieci powinny przebrać się za świętych – np. Jana Pawła II, św. Franciszka lub Matkę Boską. „Nie przebieramy się za Batmana, Spidermana, czy złego ducha. Nie przynosimy różdżek czy rogów diabelskich” – przestrzegała dyrekcja szkoły.

Halloween będzie zakazane?

Do walki z pogańskimi zwyczajami ochoczo ruszyli też parlamentarzyści. Posłanka Prawa i Sprawiedliwości Gabriela Masłowska zamierza napisać list do Ministerstwa Edukacji Narodowej list wzywający do zablokowania Halloween w Polsce. – Dzieci są oswajane z magią, horrorami, stworami, a rodzice są pokazywani jako wrogowie – uzasadniała posłanka w rozmowie z portalem Wp.pl.

Wyjeżdżasz za granicę?

Czuj się bezpiecznie i porównaj oferty 29 ubezpieczeń podróżnych.