Gdy pandemia zelżeje, a potem minie, podróżowanie może wyglądać nieco inaczej. Zamiast wielkich resortów i hoteli turyści częściej będą wybierać apartamenty i domki letniskowe – bo tam łatwiej jest o dystans społeczny. Podobnie z samą drogą na wakacje – zamiast samolotem czy pociągiem, podróżujący chętniej pojadą własnym samochodem. Zwłaszcza, jeśli w podróż wybiera się cała rodzina.
No tak, jadę autem. Ale po co mi ten Moto assistance?
A po co Ci tankowanie, wymiana oleju i naprawy szwankujących części samochodu?
No jak to po co? Żeby bezpiecznie dojechać na miejsce.
I w tym samym celu potrzebujesz Moto assistance – no chyba, że już go masz. Jeżeli wykupiłeś AC z assistance w wariancie rozszerzonym, Twoja polisa rzeczywiście może działać w kilku krajach europejskich (zawsze są tu wyjątki). Przed wyjazdem upewnij się jednak, czy Twoje assistance na pewno ochroni Cię w tych krajach, do których się wybierasz. Możesz to sprawdzić w Ogólnych Warunkach Ubezpieczenia, które dostałeś przy wykupywaniu swojej polisy na samochód.
Jeżeli masz AC z assistance w wariancie podstawowym – Twój assistance jest prawdopodobnie ograniczony do terytorium Polski.
Również assistance oferowane do OC najczęściej działa tylko w Polsce.
W praktyce zdecydowana większość kierowców nie posiada ochrony assistance w ramach OC i AC poza granicami naszego kraju.
No dobrze, nie mam tego assistance na Europę. A dlaczego jest tak ważne, abym go miał?
Abyś, w przypadku awarii lub wypadku, mógł cieszyć się wakacjami, a nie trudzić się organizacją naprawy samochodu. Bo z assistance, to Ubezpieczyciel zadba o:
- usprawnienie pojazdu na miejscu zdarzenia
- holowanie pojazdu do najbliższej autoryzowanej stacji obsługi (jeśli usprawnienie na miejscu zdarzenia jest niemożliwe)
- transport przyczepy, a także zwierząt do miejsca odholowania pojazdu (jeżeli oczywiście podróżowałeś z przyczepą i ze zwierzętami)
- jeśli zajdzie taka potrzeba, to opłacenie parkingu na określoną liczbę dni (dla większości polis będą to maksymalnie 3 dni)
- transport Ubezpieczonego w celu odbioru pojazdu po naprawie – nawet I klasą pociągu lub autobusem, a jeżeli podróż miałaby przekroczyć określoną liczbę kilometrów (np. 1 000) – to także samolotem.
To super, bo mam stary samochód, który często się psuje. Pojadę nim, a gdy znowu się zepsuje, zostanie naprawiony na koszt Ubezpieczyciela!
Tak to nie działa. Przedmiotem ubezpieczenia jest assistance – czyli znalezienie najbliższej autoryzowanej stacji obsługi, odholowanie samochodu, zapewnienie Ci auta zastępczego, zakwaterowania lub dalszej podróży na czas naprawy. Ale koszt samej naprawy samochodu oraz potrzebnych części pokrywasz sam. I jeszcze jedno – większość ubezpieczycieli zapewni ochronę twojemu samochodowi tylko pod warunkiem, że ma on maksymalnie 10 lat. Weź to pod uwagę przed wykupieniem Moto assistance.
No ok. Ale skoro ubezpieczyciel pokrywa koszt odholowania auta do autoryzowanej stacji, to gdy samochód mi się zepsuje, wybiorę autoryzowaną stację obsługi w Monte Carlo! Ubezpieczyciel zapewni mi jeszcze transport na miejsce oraz hotel!
Jeżeli samochód zepsuje Ci się maksymalnie 100 km od Monte Carlo, to rzeczywiście może zostać odholowany do stacji w Monte Carlo. Ale jeśli zepsuje się np. na Słowacji, to nie masz co liczyć na Monte Carlo. Ubezpieczyciel pokryje koszt holowania pojazdu do stacji znajdującej się maksymalnie 100 km od miejsca zdarzenia.
Inną sprawą jest samochód zastępczy, hotel lub kontynuacja podróży – możesz wybrać tylko jedno z tych świadczeń! Oznacza to, że jeżeli wybierzesz auto zastępcze – w hotelu zatrzymasz się na swój własny koszt. Ale autem zastępczym możesz dojechać nawet na miejsce swoich wakacji, czyli na wcześniej zarezerwowany nocleg. Auto zastępcze nie ma limitu kilometrów.
A jeśli wybiorę hotel w Monte Carlo?
Jeśli sam tam dojedziesz, i na dodatek w rzeczonym Monte Carlo znajdziesz hotel dwu lub trzygwiazdkowy, to Ubezpieczyciel pokryje Twoje koszty zakwaterowania w tym hotelu na czas naprawy pojazdu. W cenie otrzymasz również śniadanie!
A drinki?
Jeśli drinki wchodzą w skład bufetu śniadaniowego w hotelu – tak, otrzymasz je w cenie. Jeśli zamówisz je dodatkowo – zapłacisz za nie z własnej kieszeni. Sam pokryjesz również koszty wszelkich dodatkowych usług w hotelu – np. obiadu, SPA, czy organizowanych wycieczek. Niezależnie od tego, co zamierzasz w tym hotelu robić – pamiętaj, aby po drinku nie wsiadać do naprawionego samochodu! Jeżeli zdarzy się awaria lub wypadek, to Ubezpieczyciel nie obejmie ochroną zdarzeń, do których doszło w związku z prowadzeniem pojazdu pod wpływem alkoholu, środków psychotropowych i odurzających, czy też leków nieprzepisanych przez lekarza (no chyba, że nie miało to wpływu na zaistnienie wypadku lub awarii). Nie będziesz również objęty ochroną w trakcie:
- obowiązkowych świadczeń na rzecz wojska
- udziału pojazdu w akcjach protestacyjnych i blokadach dróg
- użycia pojazdu do nauki jazdy, rajdów, treningów, wyścigów czy konkursów.
A jeśli odbiorę samochód po naprawie, i znowu ulegnie on wypadkowi lub awarii – to mogę ponownie skorzystać z ochrony assistance?
Tak, ale już tylko raz. Ubezpieczony w ramach Moto asisstance może skorzystać z każdego ze świadczeń maksymalnie dwa razy, do sumy 5000 zł na każde ze zdarzeń, podczas ochrony ubezpieczeniowej. A ochrona ubezpieczeniowa trwa maksymalnie 30 dni.
A jeżeli podczas całych wakacji ani raz nie zepsuje mi się samochód – to może chociaż “zapomnę zatankować”, i Ubezpieczyciel zatankuje auto ma swój koszt? Przecież jakoś muszę skorzystać z tej polisy!
Skorzystasz w ten sposób, że Ubezpieczyciel zorganizuje i pokryje koszty dostarczenia właściwego paliwa do miejsca, w którym zatrzymał się samochód z pustym bakiem. Ale koszt zakupu paliwa pokryjesz osobiście.
A w jakich krajach ochroni mnie Moto Assistance?
Jeśli naprawdę wybierasz się do Monako, to możesz spać spokojnie – zarówno tam, jak i we wszystkich krajach “po trasie” jesteś objęty ochroną. Moto Assistance działa prawie we wszystkich europejskich krajach, a nawet w europejskich częściach Rosji i Turcji. Wyjątki to tylko Białoruś i Ukraina.
To znaczy, że Moto assistance ochroni mnie również w tych najdroższych krajach Europy? W Holandii, Norwegii, Szwecji, Szwajcarii, Słowenii i w Wielkiej Brytanii?
Tak, w każdym z tych krajów jesteś chroniony do sumy ubezpieczenia, która każdorazowo wynosi 5 000 zł!
… czyli, w razie awarii, trzygwiazdkowy hotel ze śniadaniem będzie na mnie czekał nawet w Zurychu!
Tak!
Znalazłeś już swoje wymarzone, trzygwiazdkowe hotele ze śniadaniami na trasie wakacyjnego wyjazdu? To wejdź jeszcze na Gorilo.pl i rozszerz swoją polisę podróżną o Moto Assistance – a potem ciesz się wakacjami bez ograniczeń. Asystą w razie awarii samochodu zajmie się Ubezpieczyciel!
