4 lekko przerażające miejsca na mapie Czech

4-lekko-przerazajace-miejsca-w-Czechach

Chcesz poznać niezwykłe miejsca na mapie Czech, o których istnieniu nie masz pewnie pojęcia? Mamy kilka propozycji, które mogą Cię zainteresować.

Ossuarium w Mielniku

Czesi najwyraźniej lubią tematykę śmierci, ponieważ mielnickie ossuarium jest już drugą tego typu atrakcją turystyczną, która przyciąga do Czech poszukiwaczy nietypowych miejsc. Kościół św. Piotra i Pawła w Mielniku jest z pozoru typową gotycką świątynią. Jednak pod posadzką prezbiterium znajduje się krypta, która kryje szczątki około 10 tysięcy osób, które w czasach epidemii zostały ekshumowane z pobliskiego cmentarza i umieszczone w kaplicy. Nie tworzą one jednak aż tak finezyjnych kształtów jak kaplica w Kutnej Horze. Ułożone są w kopce i tworzą wzory oraz napis Ecce mors.

Praski metronom

W czasach komunizmu stał tu ogromny pomnik Józefa Stalina i jego kompanów. Miał być dumą prażan i ozdobą miasta. Jego budowa pochłonęła niewyobrażalne ilości pieniędzy oraz kilka ludzkich żyć. Po upadku komunizmu przetrwał jeszcze kilka lat, aż w roku 1962 został zburzony. W jego miejscu powstał…ogromny metronom, który w dodatku działa, odliczający rytmicznie czas upływający od zdetronizowania Stalina. Wokół metronomu zbierają się prascy skejci i deskorolkarze. Do konstrukcji przywiązana jest lina, na której – jako symbol wolności – mieszkańcy Pragi zawiesili setki… zużytych trampek.

Przestroga dla złodziei

Kościół św. Jakuba w Pradze z pewnością nie znalazłby się na liście nietypowych atrakcji turystycznych, gdyby nie jeden szczegół. Po prawej stronie od wejścia, pod sufitem, znajduje się zmumifikowane ludzkie ramię. Legenda mówi, że pewnego dnia przyszedł złodziej, aby ukraść kosztowności z figury Matki Bożej. Gdy ich dotknął, figura ożyła, złapała złodzieja za ramię i trzymała, aż przyszedł proboszcz. Jednak księdzu nie udało się uwolnić ręki złodzieja, więc została ona amputowana. Wówczas figura zwolniła uścisk, a ramię zostało zawieszone pod sufitem dla przestrogi – oto, co czeka złodzieja, który połasi się na kościelne skarby.

Kościół duchów

Kościół św. Jerzego w Lukovej był domem dla kilkunastu mnichów od XIV w. Był niezwykle często nawiedzany przez pożary i inne kataklizmy. Kiedy podczas zwykłej uroczystości pogrzebowej zawalił się dach kościoła, mnisi uciekli i uznali to miejsce za nawiedzone. Od tej pory woleli sprawować mszę pod gołym niebem niż przekroczyć próg tego kościoła. Kiedy w Czechosłowacji zapanował komunizm, a nieprzychylne religii ideologie doszły do władzy, kościół został zrabowany i zdewastowany. W odpowiedzi na to, Czesi uznali to miejsce za ważny element kultury i postanowili darować mu nowe życie. Jakub Hadrava stworzył kilkadziesiąt rzeźb modlących się…duchów i umieścił je w ławach kościoła. Teraz zatem są już podstawy, aby mówić, że kościół św. Jerzego jest zamieszkany przez duchy.

Wyjeżdżasz za granicę?

Czuj się bezpiecznie i porównaj oferty 29 ubezpieczeń podróżnych.