Kolumbia

Podróż do Kolumbii. Co zobaczyć?

Płynąca tęcza

Nazywana cudem natury rzeka Caño Cristales przez większość roku niczym się nie wyróżnia. Dopiero między wrześniem a listopadem, kiedy nadchodzi pora przejściowa między suchą a deszczową, dno rzeki porasta niespotykanym nigdzie indziej gatunkiem rośliny (Macarenia clavigera) sprawiając, że Caño Cristales zamienia się w płynącą tęczę. Przez lokalnych nazywana jest rzeką wypływającą z raju. Znaleźć tę rzekę nie jest wcale łatwo, co czyni ją dodatkowo atrakcyjną, ponieważ nie spotkamy tam chmar turystów. Aby tam trafić należy najpierw polecieć do pobliskiego La Macarena, skąd trzeba wybrać się pieszo do parku narodowego “Serrania de la Macarena”

Capurgana

Kolumbia obfituje w piękne plaże, raj zarówno dla pasjonatów nurkowania jak i licznych amatorów spokojnego wylegiwania się nad wodą. Jednak dla tych, którzy nie chcą dzielić przestrzeni z tłumami turystów, jest alternatywa – Capurgana. Dostanie się tam wymaga niemałego zachodu – nie ma tam bowiem drogi lądowej i jedynym dostępnym środkiem transportu jest samolot lub łódka – ale wynagrodzony on będzie pięknymi widokami, przejrzystą lazurową wodą i czystym piaskiem. Okolica obfituje również w rafy koralowe i egzotyczną faunę, więc i miłośnicy zwiedzania podwodnego świata będą usatysfakcjonowani. Miasteczko znajduje się nieopodal granicy z Panamą.

Suesca – dla miłośników adrenaliny

Suesca to ważny punkt na mapie Kolumbii dla miłośników adrenaliny i wspinaczki skałkowej. Oferuje około 500 tras wspinaczkowych o przeróżnych poziomach trudności, z których najwyższe mają prawie 150 m. wysokości. Coś dla siebie znajdą zarówno początkujący jak i zaawansowani wspinacze. Dla innych poszukiwaczy adrenaliny, którzy jednak nie przepadają za skałkami, Suesca oferuje także rafting, rowerowe trasy zjazdowe i szlaki trekkingowe wśród wysokich klifów.

San Gil, czyli kolumbijska stolica sportów ekstremalnych

Jeśli lubisz adrenalinę, to w San Gil odnajdziesz się znakomicie. W tej na pozór spokojnej miejscowości będziesz możesz m.in. polatać paralotnią, wspinać się na skałki, czy skorzystać z raftingu na rzece Fonce. Dla bardziej spokojnych mamy alternatywę – błogi spacer i relaks w parku.

Trekking do zaginionego miasta

Kilkudniowy trekking do Zaginionego Miasta to jedna z najciekawszych atrakcji turystycznych w Kolumbii. Położony w północnej Kolumbii Park Archeologiczny Zaginionego Miasta – Teyuna to duże skupisko odkrytych w latach 70 XX wieku miast i wiosek,które powstały około 650 r. n.e. Otoczone dziką roślinnością miasteczka posiadają bardzo dobrze zachowane brukowane uliczki, schody, tarasy i zabudowania religijne.

Raj dla kawoszy

Salento to niewielka, ale bardzo klimatyczna miejscowość w regionie, który słynie z najlepszej kawy na świecie. Tutaj bez problemu kupisz najlepsze ziarna wprost od producenta. Ponadto z Salento jest bardzo blisko do doliny Cocora, w którym znajduje się sięgająca 60 metrów palma woskowa, jeden z symboli Kolumbii.

Welcome to the jungle

Ogromną część Kolumbii porasta dżungla, która przyciąga wielu żądnych przygody turystów. Należy jednak pamiętać, że samodzielne eksplorowanie dżungli jest szalenie niebezpieczne. Możne nie tylko napotkać dzikie zwierzęta, ale także oddziału partyzantów, co może skończyć się śmiercią lub porwaniem. Samodzielne zapuszczając się w dżunglę można też zwyczajnie się zgubić, a wówczas wydostanie się z tak ogromnego i dzikiego obszaru będzie graniczyło z cudem.

Szaleni kierowcy

W Kolumbii obowiązuje ruch prawostronny. Obowiązują również przepisy ruchu drogowego, jednak należy mieć na względzie, że Kolumbijczycy raczej średnio się nimi przejmują. Podobnie zresztą, jak ruchem prawostronnym. Jedzie się tam, gdzie da się przejechać i stosowna jest raczej zasada, że większy i sprytniejszy ma pierwszeństwo. Warto na to uważać, biorąc udział w ruchu – nawet jako pieszy.

Slumsy

W Kolumbii – jak w wielu krajach tego regionu – istnieją dzielnice skrajnej biedy zwane slumsami. Nie jest najlepszym pomysłem wybieranie się tam, zwłaszcza samotnie i zwłaszcza szczodrze ozdobionym biżuterią. Jeśli już koniecznie chcemy zobaczyć slumsy, postarajmy się nie wyróżniać z tłumu oraz poprosić jakiegoś tubylca o towarzyszenie.

W góry

Wybierając się w kolumbijskie góry pamiętaj, że są one nie tylko piękne, ale i opustoszałe. Nie jest to najbardziej rozpowszechniona forma turystyki, w związku z czym prawdopodobnie nie spotkasz na szlaku drugiego człowieka, co może być problemem, jeśli wpadniesz w kłopoty. Oczywiście o pomocy ze strony specjalnych służb nie ma co mówić, ponieważ takie po prostu nie istnieją.

Uważaj z kim jeździsz

Podczas podróży po Kolumbii zdarzają się porwania. Warto więc korzystać z pewnych i godnych zaufania środków transportu lub firm transportowych. Bezpieczniej jest w okresach świątecznych, kiedy wybrane szlaki komunikacyjne są specjalnie chronione przez zmotoryzowane oddziały policji i wojska.

Wyjeżdżasz za granicę?

Czuj się bezpiecznie i porównaj oferty 29 ubezpieczeń podróżnych.