Akropol z ruinami starożytnych świątyń, wzgórze Likavitos, z którego rozciąga się wspaniała panorama na całe miasto, piaszczyste plaże Morza Egejskiego czy dzielnica Plaka z mnóstwem klimatycznych tawern i kafejek. Na pierwszy rzut oka Ateny to prawdziwy raj na ziemi. Według badań firmy Zipjet to jednak najbardziej stresujące miasto do życia w całej Unii Europejskiej.
Ateny, czyli słońce, morze, zabytki i stres
Zipjet w ranking najbardziej stresujących miast pod uwagę wzięło takie czynniki, jak m.in. natężenie ruchu na ulicach, ilość zieleni w mieście, dochód mieszkańców, bezrobocie, zanieczyszczenie, poczucie bezpieczeństwa, transport publiczny. Biorąc pod uwagę wszystkie te czynniki grecka stolica wypada zdecydowanie najsłabiej w całej Unii Europejskiej. – Ateny to z jednej strony wspaniałe miasto – słoneczne, pełne zabytków i fajnych knajp, ale z drugiej strony ogromne korki, hałas, ogromne bezrobocie i zanieczyszczenia sprawiają, że na co dzień rzeczywiście nie żyje się tu lekko – potwierdza Georgios Kondilis, mieszkaniec greckiej stolicy.
Cieniem na jakości życia w Atenach najbardziej kładzie się sytuacja gospodarcza. Grecja od lat zmaga się z gigantycznym kryzysem finansowym. Według informacji krajowego urzędu statystycznego, bezrobocie w ostatnim kwartale 2016 roku wynosiło aż 23,6 proc. W szczególnie trudnej sytuacji znajdują młodzi ludzie. Bez pracy pozostaje ponad 45 proc. osób w wieku 18-24 lat. – Właściwie to chyba nie znam rodziny, w której wszyscy mieliby stałe zatrudnienie – mówi Georgios Kondylis.
Sporym problemem greckiej stolicy są również ogromne korki na ulicach, hałas i stosunkowo niewiele miejsc zielonych, w których można odpocząć od miejskiego zgiełku.
W Warszawie nie jest lekko
Z dużym codziennym stresem wiąże się również życie w Budapeszcie, Bukareszcie, Sofii, Mediolanie i… Warszawie. Co szczególnie doskwiera mieszkańcom stolicy Polski? Według danych Zipjet, problemem jest również sytuacja ekonomiczna – m.in. bezrobocie i moc nabywcza mieszkańców. Wskazwanie na problem z bezrobociem w Warszawie może jednak dziwić. Według ostatnich danych Głównego Urzędu Statystycznego (lipiec 2017 r.) stopa bezrobocia w Warszawie wynosi zaledwie 2,4 proc.
Moc nabywcza rzeczywiście może pozostawiać już więcej do życzenia. – W Warszawie zarabia się zdecydowanie lepiej niż w innych miastach, ale też życie jest znacznie droższe. Wynajem mieszkania, opłaty, komunikacja miejska, ceny jedzenia… To wszystko sprawia, że nawet ze stosunkowo dobrą pensją nie można tu poszaleć – uważa Jędrzej Małecki, pracownik jednej z warszawskich korporacji.
Na co jeszcze mogą narzekać Warszawiacy? Między innymi na zakorkowane ulice, zanieczyszczone powietrze i hałas. Bardzo dobrze oceniane jest natomiast poczucie bezpieczeństwa w mieście.
Według analiz Zipjet wśród miast Unii Europejskiej, w których życie jest najmniej stresujące są Stuttgart (Niemcy), Edynburg (Szkocja), Luksemburg, Hannover (Niemcy) i Berno (Szwajcaria).
W Unii Europejskiej jest naprawdę dobrze
Porównując kraje Unii Europejskiej z pozostałymi częściami świata i tak można odetchnąć z ulgą. Nawet targane kryzysem, zanieczyszczone i zatłoczone Ateny pod względem stresującego życia znajdują się dopiero na 27 miejscu. Budapeszt jest 38., Bukareszt – 39., Mediolan – 45., Sofia – 51., a Warszawa – 53.
Najbardziej stresującymi krajami według analiz Zipjet są Lagos (Nigeria), Teheran (Iran), Dhaka (Bangladesz), Karaczi (Pakistan), Kabul (Afganistan).
Opublikowano: 2017-10-20