Dlaczego warto jechać do Bogoty?

Stolica Kolumbii, ukryta wśród wiecznie zielonych stoków Andów, zapiera dech w piersiach nie tylko dlatego, że położona jest ponad 2600 metrów nad poziomem morza. Swoją energią, unikatową architekturą oraz kosmopolityczną atmosferą sprawia, że z roku na rok coraz więcej turystów umieszcza ją w swoim podróżniczym grafiku.
Podróż do Kolumbii. Co zobaczyć?

Stolica Kolumbii, ukryta wśród wiecznie zielonych stoków Andów, zapiera dech w piersiach nie tylko dlatego, że położona jest ponad 2600 metrów nad poziomem morza.

La Candelaria

La Candelaria, zabytkowe centrum Bogoty, swoimi korzeniami sięga do wieku XVI. Wówczas hiszpańscy konkwistadorzy, przemierzający Kolumbię wiedzeni opowieścią o legendarnym El Dorado, położyli w tym miejscu podwaliny pod miasto, które dziś jest prężnie funkcjonującą metropolią oraz domem dla prawie 9 milionów mieszkańców.Obecnie okolica ta jest miejscem spotkań artystów oraz studentów korzystających z czasu wolnego od zajęć, ulicznego handlu pamiątkami i biżuterią, a także prawdziwą kopalnią wspaniałego kolumbijskiego street food’u. Zdecydowanie polecamy zagubić się na jakiś czas pośród kolorowych zaułków, zajrzeć do jednej z niezliczonej ilości kafejek oraz spróbować lokalnych specjałów.

Niezwykłość miejsca

Urocze, kolonialne uliczki tej dzielnicy kontrastują z jednej strony z monumentalną górą Monserrate, a z drugiej z wieżowcami wielkiego miasta, co sprawia, że jeszcze bardziej odczuwa się jej historyczny charakter. Co istotne, Candelaria jest znakomitą bazą wypadową do najważniejszych zabytków oraz innych turystycznych miejsc stolicy Kolumbii, w szczególności wspomnianego już Monserrate, Museo del Oro (Muzeum Złota), Teatro Colón, czy Plaza de Bolívar (Plac Boliwara).

Kultura

Bogota pod względem dostępu do wydarzeń artystycznych oraz miejsc kultury i sztuki zdecydowanie króluje nad resztą kolumbijskich miast. Miasto może pochwalić się liczbą ponad 40 muzeów, z których większość w każdą ostatnią niedzielę miesiąca otwarta jest dla odwiedzających całkowicie za darmo w ramach programu „Siga, esta es su casa” („Wejdź, tu jest Twój dom”). Stolica Kolumbii słynie również z niezliczonej ilości teatrów, zarówno tradycyjnych, jak i utrzymanych w alternatywnej atmosferze, jak również galerii sztuki, festiwali i performance’ów.

Co kryje Bogota?

W Bogocie nie trzeba jednak iść do muzeum czy teatru, aby doświadczyć oferty kulturalnej najwyższej jakości – znajdziemy ją wędrując ulicami miasta na ścianach budynków, które tworzą wielką galerię street art’u. Za imponującym graffiti kryją się poglądy mieszkańców Bogoty, a także wrażenia grafficiarzy z całego świata zainspirowanych kulturą i bioróżnorodnością Kolumbii.

Ciclovía

Odwiedzając stolicę Kolumbii warto wycelować z pobytem w niedzielny poranek lub święto. Wówczas ponad 100 km miejskich ulic jest zamykanych dla ruchu samochodowego i zamienia się w wielką ścieżkę rowerową, zwaną Ciclovía. Dzięki tysiącom mieszkańców przemierzających co tydzień Ciclovíę oraz wykształconej w ten sposób żywej kulturze rowerowej, Bogota zyskała miano „miasta rowerów”. Według nas, jest to najlepszy sposób na zwiedzanie – zdrowy, aktywny, który pozwoli na zobaczenie również tych nieturystycznych części Bogoty.

Gastronomia

Nie doświadczymy w pełni ducha Bogoty bez uraczenia naszych podniebień bogactwem lokalnego jedzenia. Na pierwszy ogień proponujemy wrzucić street food – wbrew opiniom o jego wątpliwej jakości, jedyne niebezpieczeństwo, które nam w związku z nim zagraża to groźba przejedzenia. Nierzadko będziemy mieli okazję zaobserwować, jak uliczni sprzedawcy przygotowują jedzenie na naszych oczach i zakupić po niskiej cenie niezliczone rodzaje słodyczy, tradycyjną arepę, czy empanadę, czy podsmażane owoce.

Zupełnie egzotycznym doświadczeniem jest też wycieczka na targ owocowy. Większość rodzajów i smaków jest dla próbujących nowa i sprawi ona, że nie tylko koneserzy owoców poczują się jak w niebie. Nie należy zapomnieć również o spróbowaniu lokalnych potraw, takich jak ajiaco czy bandeja paisa.

Ludzie

Niezaprzeczalną wartością dodaną Bogoty są jej mieszkańcy, którzy zrobią wszystko, żeby każdy odwiedzający poczuł się w ich mieście jak w domu. Są prawdziwymi lokalnymi patriotami i dbają o to, żeby poprawić jego bezpieczeństwo oraz wizerunek. Warto spędzić z nimi jak najwięcej czasu, bo to właśnie oni tworzą atmosferę i kulturę miasta. Brak znajomości hiszpańskiego nie jest problemem – Kolumbijczycy zadbają o naszą dobrą zabawę zapraszając nas do gry w popularne tejo, bądź ucząc nas kroków salsy lub vallenato.

Tekst i zdjęcia: Monika Popławska, autorka bloga Yellow mariposa.  


Wyjeżdżasz za granicę?

Czuj się bezpiecznie i porównaj oferty 29 ubezpieczeń podróżnych.