Włochy to jeden z ulubionych kierunków podróży narciarzy z Polski. W naszym artykule znajdziesz odpowiedź, jakie powinno być dobre ubezpieczenie narciarskie właśnie do tego kraju.
Co powinno znaleźć się w dobrym ubezpieczeniu narciarskim do Włoch?
Nie zapomnij o zwyżce na narciarstwo!
Rozszerzenie polisy o uprawianie narciarstwa (traktowanego przez większość ubezpieczycieli za sport wysokiego ryzyka) powinno być pierwszym krokiem, jeśli planujemy wyjazd na narty. Ten krok jest o tyle istotny, że bez dodatkowej ochrony na narciarstwo – ubezpieczenie może zamienić się w nic nieznaczący świstek papieru.
Ubezpieczenie kosztów leczenia do Włoch
Jak podaje portal axaglobalhealthcare.com* za samo za leczenie załamanej kostki we Włoszech zapłacimy od ok. 14 400 zł do 15 500 zł. Oczywiście, do tego należy doliczyć opłaty za pobyt w szpitalu czy koszt transportu z miejsca wypadku, a później do Polski. Wniosek jest dość oczywisty – koszty leczenia we Włoszech są bardzo wysokie i trzeba to uwzględnić w polisie narciarskiej do tego kraju.
W ubezpieczeniu kosztów leczenia do Włoch powinno pokrywać:
- koszty usług medycznych: w tym koszty wizyt u lekarza, pobytu w szpitalu i koszty leków
- pokrycie kosztów transportu chorego: z i do szpitala, transport powrotny do Polski oraz – kosztu transportu zwłok
Rekomendujemy, aby suma ubezpieczenia KL na wyjazd do Włoch wynosiła od 200 000 zł wzwyż.
Ratownictwo medyczne we Włoszech
Mondial Assistance** przygotował raport, w którym opisuje dokładnie, ile zapłacimy za usługi ratownictwa medycznego, hospitalizacji oraz opłaty za pobyt dla towarzyszy poszkodowanego we Włoszech:
- przewiezienia pacjenta z Włoch – ok. 10 000 euro (w skład usługi medycznej wchodził transport helikopterem ze stoku, przelot i nocleg pielęgniarza do towarzyszenia w powrocie, transport ze szpitala na lotnisko, przelot w pozycji leżącej, transport karetką z lotniska w Polsce do szpitala w mieście zamieszkania pacjenta),
- hospitalizacji – łącznie 14 000 euro za 14-dniowy pobyt,
- organizacji pobytu dla osób towarzyszących poszkodowanemu – do 10 000 euro.
Jak widać i łatwo wykalkulować – wyjeżdżając na narty do Włoch – warto zainwestować w odpowiednią sumę w polisie dedykowaną na ratownictwo medyczne. Rekomendujemy, aby było to od 50 000 zł wzwyż.
Zaostrzenie objawów choroby przewlekłej na nartach
Osoby, które w Polsce chorowały i leczyły się na choroby przewlekłe, a teraz jadą na narty za granicę – bezwzględnie powinny posiadać rozszerzenie ochrony na choroby przewlekłe w ubezpieczeniu podróżnym na narty. Bez niego – ubezpieczyciel ma prawo omówić pokrycia kosztów leczenia.
Na stoku bardzo łatwo o zaostrzenie objawów takich chorób jak: niewydolność serca, zapalenie stawów czy chorób związanych z układem krążenia i układem oddechowym. Na Gorilo.pl wskazujemy w kosztach leczenia, czy ubezpieczyciel wydzielił część sumy ubezpieczenia na choroby przewlekle. Jeśli nie satysfakcjonuje Cię ta kwota, zawsze możesz wykupić zwyżkę.
Zderzenie na stoku z innym narciarzem. Kto pomoże?
A jeśli podczas uprawiania sportu doszło do niezamierzonego wypadku, w którym z naszej winy doszło do wyrządzania szkody osobie trzeciej? Na pomoc dla narciarza przychodzi sportowe OC na narty. Jak wiadomo – szanse na zderzenie na stoku są bardzo wysokie.
Uszkodzenie sprzętu narciarskiego we Włoszech
Jedziesz do Włoch i zabierasz ze sobą sprzęt narciarski? Chroń to, co dla Ciebie ważne – w tym narty czy deskę do uprawiania snowboardu. Aby zapewnić sobie ochronę – należy wejść na Gorilo.pl i wskazać w polisie zwyżkę na Sprzęt sportowy.
Zakres odpowiedzialności ubezpieczycieli różni się, ale większość z nich chroni nasz sprzęt sportowy na wypadek:
- działania niszczycielskich sił żywiołów
- akcji ratowniczych prowadzonych w związku ze zdarzeniami losowymi
- kradzieży z włamaniem i rozbojów
- nieszczęśliwych wypadków lub nagłego zachorowania
Pomoc prawnika lub tłumacza we Włoszech
- Rozmowa z policjantem po stłuczka na włoskiej drodze?
- Zderzenie na stoku z innym narciarzem?
Jeśli nie mówisz biegle po włosku – to tylko przykłady na to, kiedy może się okazać, że będzie Ci potrzebna pomoc np. tłumacza we Włoszech. Sprawdź jaką ochronę w usługach assistance w podróży daje Ci Twój ubezpieczyciel. Dzięki nim – nawet nie znając języka – masz dostęp do całodobowej infolinii ubezpieczyciela.
Narciarz – ile może wypić na stoku we Włoszech?
Dla narciarzy we Włoszech nie określono limitu spożycia alkoholu. Natomiast jedno jest pewne – jeśli obsługa stacji narciarskiej uzna, że pijany narciarz stanowi zagrożenie na stoku – może mu odebrać skipass i wyprosić z ośrodka. Dodatkowo za nieostrożną jazdę w Alpach policja może nałożyć na narciarzy wysoką grzywnę.
…to ile można wypić?
„A co jeśli wypiję dwa grzańce i złamię sobie rękę na stoku we Włoszech?„
Niektóre towarzystwa ubezpieczeniowe wyszły naprzeciw potrzebom klientów – i dodały informację dotyczącą ochrony po spożyciu alkoholu w swoich regulaminach. Oznacza to w praktyce, że niektórzy ubezpieczyciele pokryją koszty leczenia we włoskim szpitalu – nawet jeśli wypijemy o kilka grzańców za dużo…
Na Gorilo.pl bez dopłat dostaniesz informację, który ubezpieczyciel oferuje ochronę po spożyciu alkoholu na Twój wyjazd.
Źrodło:
- *www.axaglobalhealthcare.com/en/wellbeing/global-access/unexpected-health-costs-abroad-infographic/
- **www.mondial-assistance.pl/biznes/centrum-prasowe/Aktualnosci/ile-kosztuje-wypadek-na-nartach-.aspx