Na zagraniczny wyjazd na narty ubezpieczasz siebie i swoich najbliższych, bo wiadomo – zdrowie i życie nie mają ceny. Ale pewnie zgodzisz się z tym, że sprzęt narciarski, za który całkiem sporo zapłaciłeś, też przydałoby się objąć ochroną. Czym więc jest i jak działa rozszerzenie ochrony o sprzęt sportowy, w tym przypadku – nart i snowboardu?
Opcja, którą warto rozważyć
Ubezpieczenie sprzętu narciarskiego dokupujesz dodatkowo, jako opcję. W praktyce, w zależności od ubezpieczyciela, będziesz musiał dopłacić do ceny polisy narciarskiej mającej dodatkową ochronę sprzętu sportowego od kilkunastu do kilkudziesięciu procent, ale w razie kradzieży, wypadku lub innych przykrych niespodzianek, pozwoli Ci to zaoszczędzić pokaźne sumy wydane na sprzęt sportowy.
Kto czyta, nie błądzi…
Ale o jakich przykrych niespodziankach mowa? Czy każde nieszczęśliwe zdarzenie jest objęte ochroną? Niestety nie, dlatego warto wiedzieć, jakich sytuacji należy się wystrzegać, by uniknąć przykrego rozczarowania. Te sytuacje, kiedy ochrona ubezpieczeniowa nie obowiązuje, są zwane wyłączeniami i znajdują się w dokumencie zwanym OWU – czyli Ogólnych Warunkach Ubezpieczenia, którego często osoby kupujące polisę w ogóle nie czytają lub czytają bardzo pobieżnie…
Ubezpieczeniowy żargon brzmi dla Ciebie skomplikowanie, a Ty nie masz ani czasu, ani ochoty wdawać się w szczegóły zapisane drobnym druczkiem? Już teraz wejdź na Gorilo.pl i porównaj 29 ofert polis podróżnych w 3 minuty!
Ochrona sprzętu narciarskiego – co i jak?
Wyjaśnijmy więc bliżej, czym właściwie jest ochrona sprzętu narciarskiego i co takiego pokrywa?
Ubezpieczenie sprzętu narciarskiego, działa na tej samej zasadzie, co ubezpieczenie bagażu. Oznacza to, że polisa chroni Cię w 4 następujących przypadkach:
- kradzieży z włamaniem,
- wypadku,
- zdarzenia losowego,
- w sytuacji powierzenia sprzętu profesjonaliście, np. przewoźnikowi lub przechowalni bagażu itp.
Ubezpieczenie sprzętu narciarskiego – kiedy pomoże?
A więc na pomoc ze strony ubezpieczyciela możesz liczyć, jeżeli podczas zagranicznego wyjazdu wydarzy się któryś z następujących scenariuszy:
- ktoś włamie się do hotelu lub samochodu, gdzie zostawiłeś narty,
- narty lub snowboard zaginą w przechowalni bagażu, podczas transportu, czy u serwisanta,
- ulegniesz wypadkowi, a potem po Twoich nartach nie będzie ani śladu,
- gdy ktoś Cię napadnie i ukradnie Ci narty (rozbój z rabunkiem), a cała sytuacja zostanie zgłoszona na policję,
- oraz jeżeli wystąpi zdarzenie losowe, np. trąba powietrzna, pożar itp.
Wtedy, jak najbardziej możesz liczyć na pomoc od ubezpieczyciela, z którym zawarłeś umowę polisy narciarskiej z ochroną sprzętu.
Kiedy ochrona sprzętu narciarskiego nie działa?
Ochrona sprzętu nie dotyczy sytuacji, które nie są związane z wydarzeniem losowym, ani wypadkiem, a narty lub snowboard zostały pozostawione same sobie bez opieki.
Więc, niestety, jeśli pozostawiłeś narty pod skibarem, na deptaku czy w jakimkolwiek innym miejscu, a nie byłeś uwikłany w wypadek, rabunek ani nagłe zdarzenie losowe – w razie zaginięcia sprzętu – nie należą Ci się pieniądze od ubezpieczyciela. Dlatego bądź uważny i nigdy nie zostawiaj sprzętu bez opieki, nawet na chwilę. Nawet na tak krótką chwilę, jak zrobienie sobie zdjęć z Misiem Polarnym czy żeby wpaść do baru lub restauracji w tak bardzo osobistej sprawie jak skorzystanie z toalety…
Aha, i jeszcze jedno!
Ochrona nart lub snowboardu nie zadziała również w sytuacji, gdy… nie wykupisz opcji ubezpieczenia sprzętu. Dlatego, nim klikniesz lub powiesz „TAK”, przed zakupem ubezpieczenia narciarskiego, upewnij się, że wybrałeś wszystkie interesujące Cię rozszerzenia polisy. To szczególnie ważne, jeśli kupujesz polisę w biegu, w ostatniej chwili!
Stwórz polisę narciarską na miarę z Gorilo.pl
Dlatego, żeby uniknąć przykrych niespodzianek ze sprzętem narciarskim w roli głównej, przed wyjazdem wybierz jedną z polis narciarskich dostępnych w porównywarce ubezpieczeń podróżnych Gorilo.pl i miej pewność, że zarówno Ty, jak i Twoje narty czy snowboard będą pod dobrą opieką. Ubezpieczenia narciarskie z rozszerzeniem na ochronę sprzętu oferują m.in. AXA i Signal Iduna.
